Nieczęsto jeżdżę drogą w kierunku Tokar, bo...jakoś mi nie po drodze i choć wiedziałam o kilku krzyżach pokutnych w tej okolicy, to akurat tego nigdy nie widziałam. Tymczasem, znajduje się równo 900 m od tablicy oznajmiającej, że właśnie opuściliśmy Łozinę. Usytuowany po lewej stronie drogi, dość duży i na otwartym terenie pobocza, jest doskonale widoczny ze znacznej odległości.Niemal vis a vis niego, znajduje się krzyż drewniany, obsadzony dorosłymi drzewami, więc łatwo go zlokalizować.
Ramiona kamiennego krzyża koło Tokar nie są obecnie równe. Gdzieś na przestrzeni dziejów, ktoś , pozbawił go niemal jednego z nich. Patrząc więc od przodu, po lewej stronie, widzimy tylko krótki , nierówny 'kikut'. Niestety, nie zachował się także na nim ryt narzędzia zbrodni . Być może, skoro krzyże pokutne wzbudzały zainteresowanie już w XVIII w. a niedługo potem, ukazał się w gazecie wizerunek położonego niedaleko krzyża pod Skarszynem i ten krzyż został gdzieś opisany? Może widniał na nim jeszcze czytelny rysunek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz