czwartek, 18 grudnia 2014

Zielona Wieś - krzyż za wsią

Krzyż stojący spory kawałek drogi za tablicą kończącą Zieloną Wieś koło Rawicza , to najzwyklejszy wytwór 'sztuki' lastrykarzy , jakie popularne były w latach 70 XXw. Dlaczego znalazł się więc wśród blogowych wpisów o nobliwych i ciekawych kapliczkach?




 Został ustawiony na poboczu polnej drogi, w krajobrazie tak pięknym....napisałabym tak polskim, że nawet materiał , z którego go wykonano, nie wpływa na przyjemność patrzenia . Otwarte pola, z samotnymi 2-3 drzewami i ciemniejąca w oddali ściana lasu. Dodajmy do tego czyste, błękitne niebo , domalujmy długie cienie, rzucane przez drzewa i krzyż dzięki przedwieczornemu zimowemu słońcu...

Długo stałam i fotografowałam to miejsce. Jedno z najładniejszych , na jakie trafiłam ostatnio w moich małych podróżach od wsi do wsi, szlakiem  kapliczek i krzyży.

O samej Zielonej Wsi, warto byłoby też dorzucić kilka słów, bo to miejscowość na terytorium, zwanym Hazy, serce miejsca, gdzie przed wiekami, osiedlili się Hazacy  - osadnicy, którzy przywędrowali tu w XVI/XVII w ze Śląska. Zwani też Leśnikami, karczowali ostępy leśne po obu brzegach rzeki Orli. Zachowali swoją mowę, stroje ludowe i odrębne od miejscowych zwyczaje... Ale o tym , w innym wpisie...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz