Tokary, to stara wieś, wzmiankowana już w dokumentach z XIII w , jako Tokar oraz Tockar. Jej nazwa podobno wywodzi się od słowa "toczenie" i oznaczać miała miejsce zasiedlone przez tokarzy - niem.Drechslerdorf .
Mało znam tą miejscowość, ale po tokarskich tokarzach raczej śladu już nie ma...
Dziś to w połowie wieś rolnicza i w połowie zasiedlona przez przybyszy z niedaleko Wrocławia, którzy dojeżdżają do pracy właśnie w tym mieście. Wieś dość zaniedbana, ze sporą ilością starszych ludzi, którzy jako dzieci przybyli na Ziemie Odzyskane po wojnie. Trafiłam do wsi akurat w momencie, gdy przejeżdżały przez nią trzy jednostki okolicznej Ochotniczej Straży Pożarnej ...Wydarzenie to spowodowało, iż opłotki były zapełnione , plotkowano, snuto domysły a mężczyźni wsiadali na swe rowerowe rumaki, aby sprawdzić, co też się mogło stać...
Kapliczka, która stoi w centralnej części wsi, na skrzyżowaniu dróg do Godzieszowej, Siedlca Trzebnickiego i Łoziny, wygląda na nieco starszą, niż głosi tabliczka intencyjna :" Pod Twoja obronę uciekamy się, Tokary 1955".Nie znalazłam jednak nikogo, kto udzieliłby mi informacji, czy przy jej budowie wykorzystano jakieś elementy starszej , poniemieckiej kapliczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz